Błoto zamiast śniegu „na scyńście, na zdrowie…”. ;-)
31 grudnia 2020 Ostatni dzień tego przedziwnego roku. Istotna tylko dla nas, ludzi, cóż ta data obchodzi całą resztę Natury, pogrążoną dziś we mgle, kiedy my, potężne karzełki, odhaczamy kolejny etap naszego czynienia sobie Ziemi poddaną. Na termometrze plus trzy stopnie, w raporcie długości dnia – plus pięć minut. Za oknem czarne, mokre po wczorajszym deszczu pnie i gałęzie drzew otulone są lepką, jasnopopielatą puszystością. Niewiele widać poza płot Kasi, mgliste kłęby jednak przemieszczają się, rzedną gdzieniegdzie i rozświetlają się,…