„…i góry zostawić trzeba…” i tak dalej. ;-)
16 stycznia 2021 Znowu kończy się dzień, za oknem ciemność rozświetlona śniegiem przykrywającym ziemię, tyle że ta ziemia jest już płaska, a ja oglądam ją z okien mojego wynajętego mieszkanka na osiedlu. Wczoraj od rana krzątaliśmy się z Krzychem po naszej chatce, pakując do toreb pościel, bluzy i obrusy wymagające solidnego wyprania, przygotowywaliśmy dom na kolejne mroźne dni, trzeba było zabezpieczyć cały nasz nowy system wodno – kanalizacyjny, a trwało to calutkie dwie godziny, bo przecież nie mogło obejść się…